Makrofotografię zapoczątkował brytyjski przyrodnik F. Percy Smith na początku XX wieku. Bardzo szybko ze zdjęć naukowych trafiły do kina, stając się sztuką. Sam przyrodnik stał się pioniera filmów przyrodniczych. Początki makrofotografii można dopatrywać w mikrofotografii, granica między nimi jest bardzo cienką.
Makrofotografia jest to dziedzina fotografii zajmująca się odwzorowywaniem obiektów w naturalnej skali lub małym powiększeniu (do 20-krontym). Przy większych powiększeniach lub koniecznością użycia mikroskopu wkraczamy w świat mikrofotografii. Granice między obiema dziedzinami fotografią potrafią być płynne i często zależą od samego zdjęcia. Np. zdjęcie pszczoły, pszczoła siedząca na kwiecie z uchwyconym tłem jest przykładem makrofotografii, gdy jednak zdjęcie nie zawiera tła, a na pierwszy plan wyłania się konkretna część owada, mówimy o mikrofotografii.
Zdjęcia takie wykonuje się z niewielkiej odległości, zazwyczaj jest to około 30 cm. Przy takim zbliżeniu tło będące zaledwie 20 cm dalej jest już rozmyte. Dlatego znaczna większość prac ma wyraźny główny obiekt oraz rozmyte tło. Wróćmy jednak na sam początek fotografii i poznajmy historię Makrofotografii od początku.
Pierwsze zdjęcie wykonane zostało w 1826 roku przez francuskiego fizyka Joseph Nicéphore Niépce (1765-1833 r.). Czas naświetlania pierwszego zdjęcia wynosił 8 godzin i to w słoneczny dzień (dziś w „normalnych zdjęciach” są to setne części sekundy). Eksperymenty odtwarzające ten proces mówią o kilkunastu godzinach w słoneczny dzień lub 2-3 dni pochmurne. To zdjęcie zapoczątkowało wyścig do tworzenia wygodniejszych metod wykonywania zdjęć.
Wielu fizyków i chemików tworzyło kolejne mieszanki substancji czułych na światło, tak by zmniejszyć ilość potrzebnego światła do uzyskania zdjęcia. W 1839 roku William Fox Talbot (1800-1877 r.) zaprezentował proces kalotypii. Polegająca na tworzeniu przez aparat negatywu, z którego następnie można było wykonać wiele odbitek pozytywu. Daje to możliwość tworzenia wielu egzemplarzy danego zdjęcia nie zaś tylko jednej sztuki.
W roku 1844 wydaje on pierwszą komercyjną książkę ze zdjęciami zatytułowaną „The Pencil of Nature” (Ołówek natury). W której są wklejone odbitki 24 zdjęć wykonanych jego technologią. Książka została zdygitalizowana i można ją obejrzeć na stronie Projektu Gutenberg.
Talbot był także botanikiem, oprócz zdjęć osób i pejzaży wykonał bardzo wiele zdjęć naukowych. Do tego celu wykorzystywał mikroskopu optycznego, na końcu którego montował swój aparat.
Pomimo wielu wniosków patentowych i wymogu wnoszenia opłat za wykonanie każdego zdjęcia (np. techniką Talbot), było wiele wyjątków. Np. używanie technologii Talbota w celach naukowych było zwolnione z opłat, technologia Daguerra była całkowicie wolna od opłat, niektóre kraje (np. Francja) wykupywali patent dla swych obywateli. Dzięki temu wielu badaczy zaczęło fotografować świat widziany pod mikroskopem, dając błyskawiczny rozwój mikrofotografii.
Mikrofotografia ma swoje początki niemal z powstaniem pierwszych zdjęciami, kiedy to jeszcze technika fotografii raczkowała i ciągle powstawały wydajniejsze metody robienia zdjęć (np. technologia Talbota została wyparta po ok. 25 latach). Pierwsze techniki produkcji zdjęć wymagały dużego naświetlenia lub długiego czasu naświetlania bez poruszania się obiektów. Konstrukcja mikroskopu w pewnym sensie rozwiązywała podobny problem. Mianowicie, celem mikroskopu jest przepuszczenie odpowiednio dużej ilości światła przez mały element obserwowanej próbki, by następnie „rozszerzyć” wiązkę światła, ukazując nam badany element w większych rozmiarach (oczywiście są różne typy mikroskopów, mamy na myśli proste optyczne). Możliwość regulacji oświetlenia oraz rozmiaru powierzchni, na jaki pada widziany obraz, idealnie nadało się do naświetlania pierwszych zdjęć.
Zdjęcia owadów wykonywane wtedy pod mikroskopem, możemy wykonać dziś aparatem w telefonie. Wszystko dzięki technologii, która nie potrzebuje tak dużego naświetlenia. Zdjęcie ów owada można nazwać już makrofotografią.
Brytyjski przyrodnik Frank Percy Smith (1880 – 1945 r.) w młodości, żeby się utrzymać, wygłaszał wykłady o historii naturalnej, na których prezentował swoje zdjęcia oraz sprzedał slajdy. Był to głównie makrofotografię przeróżnych zwierząt. Jedno ze zdjęć zafascynował się producent filmowy Charles Urban. W wyniku ich współpracy (producent filmowy dostarczył kamerę) w roku 1908 powstał film „The Balancing Bluebottle” przedstawiający jak mucha obraca przedmiotami. Od tej pory Smith zaczął regularnie produkować kilka filmów w rok. W znacznej większości przedstawiały one losy mały zwierzątek.
Filmy przedstawiające świat małych istot spodobały się publice. Tym samym makrofotografia z narzędzia dla naukowców i przyrodników stała się sztuką. To dzięki obserwacji małego świata w powiększeniu świat pokochał filmy przyrodnicze. Podglądanie małych zwierząt na co dzień ignorowanych przez nas najwidoczniej potrafiło zafascynować mocniej niż inne stworzenia.
Duże powiększenie pozwalało skupić uwagę na nawet najmniejszym szczególe, a zmiana danych parametrów — uzyskiwać skrajnie różne efekty. Dlatego też makrofotografia szybko stała się synonimem współczesnej sztuki, w której nie brak surrealistycznych nawiązań. Okazało się bowiem, że nawet drobna roślina lub owad mogą skrywać w sobie piękną tajemnicę, którą da się wydobyć aparatem fotograficznym. Takie małe-duże dzieło sztuki zaowocowało tym, że szeroko pojęty artyzm zyskał jeszcze jedną, wspaniałą kategorię.
Tajemnicą makrofotografii jest to, że nie próbuje ona tworzyć lub zmieniać rzeczywistości według swoich zasad. Nie ma tutaj miejsca na iluzję i tanie sztuczki — to natura podaje wszystko dosłownie na tacy. Fantastyczne kształty roślin, owadów, a w niektórych przypadkach nawet bakterii, to artystyczny wymiar, który istniał od zawsze, ale człowiek nie miał do niego dostępu. Nowe technologie pozwoliły zachłysnąć się tym nieznanym światem, który zdaje się nieustannie tańczyć. Wystarczy spojrzeć na powiększone zdjęcia kwiatów — każdy najmniejszy element jest tutaj odrębnym dziełem sztuki.
Możliwości makrofotografii sprawiły, że obrazy wykonane w taki sposób coraz częściej zdobią salony, kuchnie czy sypialnie nowoczesnych mieszkań. Dla wielu osób jest to nietypowe połączenie dwóch światów — tego odwiecznego i tajemniczego z modernistyczną wizją nowej rzeczywistości. Oczywiście, takie fotografie mogą być dodatkowo upiększane — część z nich wykonuje się np. wyłącznie w kolorach czarnym i białym.
Ta idealna harmonia stylistyczna jest ożywieniem dla industrialnych powierzchni. Makrofotografia zadziwia bowiem kontrastem, przewrotnością formy i grą kolorów, które wynikają z odwiecznych tajemnic natury. Dlatego też obrazy i plakaty przedstawiające przekroje roślin, portrety owadów, czy ze świata mikrofotografii bakterie i wirusy pod mikroskopem, to coś transcendentnego i szalonego zarazem. Taką sztukę docenią zarówno jej miłośnicy, jak i po prostu ludzie wrażliwi na piękno tego świata.
Jeden obraz może bez problemu wnieść zupełnie nową energię do danego pomieszczenia. Mowa przecież o zdjęciach artystycznych, a więc mających w sobie elementarną cząstkę magii. Zaprojektowanie w swoim domu takiej galerii sztuki z pewnością będzie pretekstem do wielu ciekawych rozmów.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Byłoby nam bardzo miło, gdybyś zaobserwował nas w Google News. Będziesz na bieżąco z naszymi publikacjami.
Pierwsze próby zastosowania soczewek miały miejsce już ponad 2000 lat temu. Był to początek długiej niesamowicie barwnej drogi do powstania mikroskopu. Poznaj historię powstawania i ewolucji mikroskopu.
W naszym sklepie można kupić oprawione już w ramę obrazy, gotowe do powieszenia. Jeśli chcesz sam dobrać formę oprawienia, najpopularniejszymi rozwiązaniami są tutaj: klasyczna rama, antyrama oraz listwa plakatowa. Stworzyliśmy przydatny poradnik wraz z filmikiem instruktażowym przedstawiający różne możliwości.
W kolorach drzemie ogromna moc, która wpływa na nas każdego dnia. Jedne odzwierciedlają smutek albo ból, inne radość i szczęście, a jeszcze inne – miłość lub nadzieję. Chociaż świat barw rzadko zaprząta nam myśli, przez jego pryzmat oceniamy i poznajemy. Zapraszamy Was do dowiedzenia się czegoś więcej.
Typów mikroskopów jest wiele, w tym artykule przedstawimy 5 ciekawych typów mikroskopów. Dowiesz się, czy obraz widziany w „prostym” mikroskopie optycznym może być 3D i od czego to zależy. Na sam koniec przedstawimy współczesny mikroskop prezentujący obraz 3D.
Montaż płótna na krosno malarskie nie jest tak trudny na jaki wygląda. Cały proces nie zajmie więcej niż 20min. Narzędzia potrzebne do tej czynności to młotek, nóż i zszywacz. Wspólnie przejdziemy przez cały montaż krok po kroku.
Zaprojektowanie mikroskopu było jednym z kluczowych dla ludzkości kamieni milowych, które zapoczątkowały dalsze technologiczne rewolucje. Nie byłoby to jednak możliwe bez szczególnej i unikatowej konstrukcji mikroskopu. Jak jest on zbudowany i co warto na jego temat wiedzieć?
Nie da się ukryć, że świat widziany pod mikroskopem skrywa mnóstwo fantastycznych tajemnic. Dzięki dobrodziejstwom nowych technologii obrazy te można jednak przenieść na unikatowy plakat, będący świetną dekoracją i dość nietypową dekoracją mieszkania. W tym artykule przybliżymy Wam najciekawsze projekty, które znajdziecie w naszym sklepie.
Używany do badania substancji organicznych. Obserwowany objekt jest naświetlany wysokoenergetyczną wiązką światła. Światło odbija się od obserwowanej próbki i w drodze powrotnej napotyka element fluorescencyjny który w wyniku wzbudzenia emituje światło widzialne. Metoda pozwala osiągnąć duży kontrast.
Mikroskop do badania preparatu używa wiązki elektronowej, co mu uzyskać rozdzielczości rozmiaru pojedynczych atomów. Zazwyczaj próbka musi znajdować się w próżni w związku z tym zachodzi potrzeba pokrycia warstwą złota próbek biologicznych
By uzyskać wyraźny obraz spod mikroskopu optycznego stosuje się wiele różnych technik. Im bardziej chcemy się pokusić na większe powiększenie tym zadanie staje się trudniejsze. Poznaj najpopularniejsze metody obserwacji mikroskopowej.